W dzisiejszym odcinku poznacie nasz PULSowy Workshop Team. Czyli to właśnie te osoby, które są bezpośrednio odpowiedzialne za proces wytworzenia desek tutaj na miejscu, w fabryce. Nie umniejszam absolutnie roli pozostałych członków naszego Teamu, czyli rzeszy testerów i teamriderów, wytwórcy finów oraz naszej fotografki, natomiast dzisiaj skupię się na ekipie typowo warsztatowej.
Oto i oni:
Na początek Stefan - główny sprawca całego zamieszania. Prezes, Shaper, Main Designer, Lakiernik... no można by długo jeszcze wymieniać, ale nie chodzi tu o nazewnictwo. Jak na razie nie ma deski, która by mogła opuścić Puls Boards bez ingerencji Stefana - sam shape'uje wszystkie dechy, a pozostałe elementy procesu dogląda na każdym etapie produkcji.
Stefan |
Stefan i Filip |
Stefan i Filip |
Filip - zacznijmy od kwestii najróżniejszych grafik, które w dużej mierze rodzą się właśnie w jego głowie. Autor i główny odpowiedzialny za design naszych wake'ów, ale nie tylko o wyglądzie tu mowa, bowiem Filip również te wake'i wykonuje w manualnym tego słowa znaczeniu. Poza wake'ami robi też strasznie dużo innych... czynności, jak m.in. wstawianie skrzynek, laminowanie, ogarnianie próżni itp itd.
Filip |
No i mamy oczywiście również Sławka, który na tym oto blacie wytwarza najróżniejsze elementy, bez których nie dałoby rady złożyć desek do kupy. Sławek wytworzył karton carbonowo-kevlarowych skrzynek slot boxowych. Nie przesadzam - jest to karton, z którego skrzynki się wysypują -> teraz Stefan shapuje godzinami, żeby było do czego te skrzynki wstawić... Kolejny element: inserty do wake'ów, a w każdej desce mamy ich 16... Sławek jest też autorem i wykonawcą skrzynek Tuttleboxowych, uchwytów do przenoszenia itp itd...
Sławek |
W ogóle, takie moje subiektywne odczucie - te nasze chłopaki to konkretne roboty wielozadaniowe :)
No i jestem jeszcze ja... Ania :) Miałam operację kolana i z chodzeniem trochę mi nie wychodzi, a zatem siedzę sobie na kanapie, w Centrum Zarządzania Światem i jednocześnie w biurze PULS i zarządzam :), piszę tego oto bloga i ogarniam wszystkie kwestie biurowe.
Aaaa... zapomniałabym, oklejam też deski do lakierowania. Na kanapie i o kulach wprawdzie trochę się schodzi, ale daję radę :)
Zrobiłam sobie pierwsze w życiu Selfie, bo oczywiście nikt nie ma czasu, żeby zrobić mi zdjęcie...
Ania |
Last but not least... Kropka - nasza fabryczna maskotka, którą mieliście już okazję obejrzeć podczas testów Crazy Dot. Kropka jest również istotnym elementem procesu wytwarzania desek - wpada do fabryki jak katapulta, ufajda się cała w styropianie, lub innym materiale, którego resztki właśnie leżą na podłodze, a potem zostawia po sobie wszędzie dość jednoznaczne ślady obecności... Dechy czasami też trzeba wygrzać, więc pełni też rolę profesjonalnego, utrzymującego stałą temperaturę wygrzewacza, jak widać poniżej.
Kropka |
That's it :), w następnych odcinkach zaprezentuję różne ciekawe przedmioty które można znaleźć w naszej fabryce.
No comments:
Post a Comment