Dawno nie pokazywałam Wam naszego warsztatu, w którym powstają deski, tym bardziej że przeszedł on gruntowną przebudowę, która wprawdzie jeszcze nie jest skończona w 100%, ale już prace w niej trwają.
Podjeżdżając pod nasz adres, już od razu można się zorientować, że jest się w dobrym miejscu, gdyż przed samą bramą stoi nasz surf bus, którym docieramy wraz z naszymi deskami na najróżniejsze spoty.
PULS boards bus |
Odpowiedni adres potwierdza również decha:
Warsztat podzielony jest teraz na dwie części "starą" i "nową".
Oczywiście nadal korzystamy ze "starej" części, w której mamy kącik z chemikaliami, stół do cięcia tkanin i starą lakiernię, w której teraz jest np kładziony antypoślizg. Tutaj też robimy większość napraw sprzętu, który oddawany jest do serwisu.
Kącik z chemikaliami |
Stół do cięcia tkaninek |
Serwis |
Antypoślizgownia |
W antypoślizgowni na ścianie żyje sobie stworek, który z każdym kolejnym lakierowaniem desek zmieniał swoją postać. Jak zostawało w pistolecie trochę lakieru, to Stefan trach i dorabiał mu jakiś kolejny element, Ja go bardzo lubię i absolutnie nie pozwalam usunąć ze ściany.
A teraz nowa część...
Hehehe, nawet nie wiedzieli że jestem :)
W nowej części mamy osobne, 3 dedykowane pomieszczenia (2 widać było na filmie :)):
Shape'rnia |
Szlifiernia |
Przyszła lakiernia |
Lakiernia nie jest jeszcze skończona i na razie jest częściowo składzikiem... ale będzie taka z prawdziwego zdarzenia.
Za tymi drzwiami natomiast znajduje się biuro, gdzie przyjmowane są zamówienia, odbywa się też cała praca związana z wszelakimi projektami, grafikami, fakturami, tworzona była strona, szykowane są paczuszki z naklejkami, śrubkami, deski są pakowane itp itd, natomiast tam też deski są oklejane, czy to do nałożenia malowanej grafiki, czy też przyklejane są naklejki.
Biuro |
Jeszcze kilka ostatnich ujęć: